Poezja

Home

Portretowo
Uczuciowo
Humorystycznie
Moskalikowo
Filozoficznie
Religijnie

Nie jestem poetą, nie znam się na poezji i w większości przypadków jej nie rozumiem. Wyjątkiem pozostaje twórczość Romana Bradstaettera, który od lat mnie fascynował. W poezji Brandstaettera zauroczyła mnie umiejętność malowania słowami. Był on prawdziwym wirtuozem słowa. Delektował się nim, pieścił, szlifował każdy zwrot. Jego poezja pełna jest metafor, hiperboli, nawet kalamburów. Lecz to nie gra dla samej gry; każdy wiersz sięga Sedna. Naśladując nieudolnie Mistrza, powiedziałbym, że blaskiem słowa rozświetla mrok Boga.

 Piszę o tym, aby Czytelnik podszedł z wyrozumiałością
do owego nieudolnego grafomańskiego naśladownictwa, które uprawiałem - nieświadomie, gdy jeszcze Mistrza nie znałem - świadomie, gdy już wpadłem w pułapkę fascynacji Jego Poezją. A także do wielu innych prób - tych z przymrużeniem oka i tych całkiem na serio.

 

Ars Poetica

służ dźwignią swych wersów

do poruszania kamieni ludzkich serc

kluczem symbolu otwieraj oczy

na cud Rzeczywistości

a w czas mroźnych zim

chuchaj w szybę oddechem strof

abym zamknięty w czterech ścianach lęku

nie stracił z oczu

światła

Proza
Poezja
Publicystyka
Religia
Fotografia
Muzyka